Jak w temacie. Jakie wymienilibyście cytaty, wypowiedzi bohaterów lub sceny, które zasługują na więcej uwagi, zainteresowania, przemyślenia i zapamiętania?
Cały film. Z pewnością zdumiało mnie, że Tarantino umie budować realne, acz niekomiczne napięcie pomiędzy bohaterami. Zazwyczaj sprowadzało się do wulgarnego języka i tym podobnych, a w Bękartach gruby Quentin zrobił rzecz o wiele bardziej subtelną; widać to m.in w pierwszej scenie, czy później, gdy Landa z Shoshaną jedzą ciastko.